Przepis na te kruche ciasteczka jest dziecinnie prosty i bazuje na podstawowej recepturze Bożonarodzeniowych ciastek angielskich. Nigella Lawson aromatyzuje ciasto sokiem z pomarańczy i piecze je z nadzieniem mince pies- ja, po świętach, prezentuję wersję z kremem czekoladowym i kolorową posypką.
Babeczki są bardzo lekkie, kruche i pięknie pachną wanilią. Warto użyć do nich dobrego gatunku masła - ja dodałam podwójną porcję, rezygnując jednocześnie z zalecanego przez Nigellę smalcu.
Składniki na około 25 babeczek:
-250 g mąki pszennej
-170 g masła dobrego gatunku (polecam masło garwolińskie lub Łaciate 82%)
-szczypta soli
-3 łyżeczki ekstraktu z wanilii
-5-6 łyżek cukru kryształowego
-3 łyżki kakao
-4-5 łyżek mleka w proszku
-kolorowe posypki, zdobienia do ciastek
Mąkę, 120 g masła, szczyptę soli, ekstrakt z wanilii- zagnieść na gładką masę, uformować w kulę i schłodzić w lodówce przez około 30 minut.
50 g masła roztopić z cukrem kryształowym i stopniowo dodawać kakao i mleko w proszku. Mieszać intensywnie trzepaczką, aby nie powstały grudki. Jeśli krem jest zbyt rzadki- dosypać mleka w proszku, jeśli zbyt gęsty -dolać 1-2 łyżki mleka.
Foremki do babeczek należy wysmarować masłem i wyłożyć je kruchym ciastem dociskając w żłobieniach, po czym zapiec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni C przez około 10 minut bez termoobiegu.
Kiedy babeczki ostygną, udekoruj je tak jak lubisz (np za pomocą rękawa cukierniczego) bądź po prostu nałóż do nich łyżką kremu kakaowego i obsyp je kolorowymi wiórkami.
Oprósz cukrem pudrem.
Smacznego!
Pyszności! Wyglądają cudnie!
OdpowiedzUsuń