Bardzo polecam!
Składniki:
-4 jaja (białka i żółtka oddzielnie)
-200 g czekolady 80%
-100 g masła dobrego gatunku
-100 g cukru
-50 ml wody
-szczypta soli
-truskawki bądź inne, lekko kwaskowe owoce
-kakao do oprószenia
Wodę, masło i 1/2 cukru roztopić po czym dodać kostki czekolady. Rozpuszczać na małym ogniu, ciągle mieszając, aby czekolada się nie przypaliła. Lekko ostudzić.
Białka z dodatkiem pozostałej części cukru i szczyptą soli ubić na puszystą pianę. Po kolei dodawać żółtka, aby pianka nie opadła. Na końcu delikatnie, na wolnych obrotach miksera, wmieszać czekoladę. Masę bardzo delikatnie przelać do foremki o średnicy nie większej niż 20 cm.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni C, na dolnej półce ustawić żaroodporne naczynie z wodą- para wodna w trakcie pieczenia jest konieczna, aby uzyskać lekką konsystencję musu.
Piec 30 minut z termoobiegiem.
Najlepiej smakuje chłodzone przez kilka godzin.
Smacznego!
Jakie cudo smakowe! Trufla z truskawką, idealnie!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPiękne ciasto
OdpowiedzUsuńobłędne ciacho!
OdpowiedzUsuńMusie być pyszne, wypróbuję przy najbliższej okazji.
OdpowiedzUsuńKoniecznie do wypróbowania! Wygląda nieziemsko i zapewne tak smakuje.
OdpowiedzUsuńZjadłabym!!! Eliza, to ciasto jest cudowne! Spełnienie wszystkich moich aktualnych zachcianek! Troszkę się jeszcze odchudzę, a potem zgrzeszę Twoim czekoladowym cudem :)
OdpowiedzUsuńmam pytanie :) czy tortownice z ciastem mam włożyć do tego naczynia żaroodpornego? czy tylko po prostu postawić je na dole piekarnika a formę mniej więcej w połowie jego wysokości?
OdpowiedzUsuńWiem, że nie w czasie, ale mam nadzieję, że ciasto się udało. Tak jak w treści- wodę ustawić poniżej.
Usuń