Jeśli szukacie deseru, który można zjeść bez wyrzutów sumienia to szczerze polecam ten przepis! Z pewnością powtórzę go jeszcze nie raz, wykorzystując np. borówki, jagody czy maliny...
Sam przepis jest bardzo prosty, a przygotowanie deseru zajmuje około 30 minut.
Składniki:
-300 ml jogurtu naturalnego
-2 galaretki truskawkowe
-500 g świeżych truskawek
-10 herbatników (bez czekolady, bez cukru)
-100 g orzechów mielonych (wykorzystałam laskowe)
-2 łyżki masła dobrego gatunku
Herbatniki i orzechy zemleć w blenderze, dodać masło i zagnieść na 'mokry piasek'. Foremkę z wyjmowanym dnem wyłożyć kruchym spodem, nie pomijając boków formy.
Galaretki rozmieszać w 100 ml wrzątku i schłodzić, mieszając co chwila, aby żelatyna nie osiadła na dnie naczynia.
Truskawki i jogurt naturalny zblendować na koktajl, dodać schłodzoną, tężejącą galaretkę. Dokładnie wymieszać, ewentualnie dosłodzić do smaku. Wylać na spód i schłodzić w lodówce. Sernik tężał mi bardzo szybko.
Polecam udekorować bitą śmietaną i świeżymi truskawkami.
Lato na deserowym talerzu :)
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo mi się podoba! Zjadłabym z chęcią!
OdpowiedzUsuńŚwietny sernik! :) Koniecznie muszę go zrobić jak już będę mogła jeść truskawki :)
OdpowiedzUsuń